Od czegoś trzeba zacząć – takie hasło najczęściej przyświeca nowym osobom, które przybywają do stolicy z nadziejami na lepsze perspektywy.

 

Nie tylko edukacyjne – część z nich jedynie to studenci – ale również związane z pracą i zarobkami. Wiadomo, że nie od razu Rzym zbudowano, zatem nie dziwi fakt, że wiele przyjezdnych osób na początku swojej drogi nie grymasi co do kwestii zwanej praca. Warszawa ma jej tak wiele do zaoferowania, że można jedynie grymasić nad ewentualną lokalizacją swojego miejsca pracy. Kasjer sprzedawca, telemarketer, roznosiciel ulotek, dostawca jedzenia – brzmi niepoważnie? Nic z tych rzeczy! To jedne z lepszych zajęć w mieście stołecznym. To dobra praca – Warszawa dobrze o tym wie – to zajęcia, w których można nabyć wiele umiejętności miękkich, cierpliwości, znajomości i ogólnego obycia. A co dalej? Dalej są oczywiście inne szczebelki drabiny, której koniec może sięgać szczebla kierowniczego. Bo dlaczego by nie? Czyż każda praca, jeśli jest wykonywana z zapałem i rzetelnością, nie jest dobra? Czym w ogóle jest dobra praca? Warszawa odpowiada – sensem życia.