Klasyczne i pozytywne warunki rozwoju gospodarczego dla wielu jednoznacznie wiążą się z normalną krzywą dochodowości. W takiej sytuacji obligacje krótkoterminowe mają niższą rentowność niż te długoterminowe. Jest to sytuacja prosta do wyjaśnienia – jeśli inwestujemy pieniądze na czas dłuższy, zmiany stóp procentowych oraz cen są dość trudne do przewidzenia, stąd też obligacje długoterminowe mają wyższą rentowność.

odwrócona krzywa dochodowości

A co w sytuacji, gdy do głosu dochodzi odwrócona krzywa dochodowości? Wówczas, jak łatwo przewidzieć, obligacje długoterminowe mają mniejszą rentowność niż te krótkoterminowe. Często do takiej sytuacji dochodzi, gdy inwestorzy nie są w pełni przekonani do stabilności rynku.

Warto nadmienić, że odwrócona krzywa dochodowości jest często utożsamiana z zapowiedzą recesji w gospodarkach na świecie. Podobne zjawiska miały miejsce m. in. w 2000 i 2008 roku, gdy rentowność obligacji zaczęła się zmieniać. Sama analiza krzywej to jednak za mało. Wprowadzono więc dodatkowo obserwację różnic w rentowności obligacji (tzw. spread).

prognozy rynku walutowego

Czy prognozy rynku walutowego są zatem bardzo pesymistyczne? Jeszcze we wrześniu, podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy Leszek Skiba – Podsekretarz Stanu i Główny Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych stwierdził, że w przypadku, gdy w gospodarkach rozwiniętych pojawi się recesja, nasza może być narażona na spowolnienie. Dodał jednak, że w 2019 roku sytuacja gospodarcza będzie jednak nadal bezpieczna i stabilna.